Posiadanie psa to niewątpliwie przyjemność, ale też szereg obowiązków, jakim musi sprostać jego właściciel. Dobrze wychowany pies powinien zostać poddany odpowiedniemu szkoleniu, dzięki któremu zrozumienie zasad panujących w domu (i jego obejściu) będzie dla niego o wiele łatwiejsze. Niestety – jak to w psiej naturze bywa – pogryzienie również może wchodzić w grę. Co to oznacza dla właściciela czworonoga i osoby przezeń poszkodowanej?
Opieka nad psem – co to oznacza?
Właściciel psa powinien się nim opiekować. Owszem, stwierdzenie to jest być może truizmem, ale nie da się ukryć, że pod definicją wspomnianej opieki, kryje się coś więcej, niż tylko karmienie i mycie, Mowa tu oczywiście o zapewnieniu zwierzęciu odpowiedniej przestrzeni, która nie będzie naruszana przez osoby trzecie. Oczywiście mowa tu wyłącznie o sytuacji, gdy winę posiada właściciel czworonoga. Jeśli bowiem poszkodowany został pogryziony na skutek swojego odpowiedzialnego postępowania, to nie przysługuje mu żadna rekompensata finansowa.
Kiedy można liczyć na odszkodowanie?
Osoba pogryziona przez psa może liczyć na stosowne odszkodowanie, aczkolwiek tylko wtedy, gdy pies pogryzł ją na skutek niedopatrzenia przez swojego właściciela. Dotyczy to nawet tych sytuacji, w trakcie których czworonóg uciekł ze swojego obejścia i zagraża innym osobom. Bądźmy szczerzy – prawo polskie wymusza na właścicielu czworonoga pełną odpowiedzialność w kontekście jego postępowania. Ów „przymus” dotyczy zarówno tych osób, które posiadają typowego psa domowego, jak również tych, które wykorzystują psy do różnego rodzaju prac.
Jaką postać ma takie odszkodowanie? Odszkodowanie za pogryzienie psa ma najczęściej formę pieniężną, aczkolwiek – zależnie od ustaleń pomiędzy właścicielem a poszkodowanym – może mieć też zupełnie inną formę. Ważne jest, aby jego wysokość była na tyle duża, by osoba poszkodowana mogła pokryć z jego tytułu wszystkie niezbędne wydatki na naprawę zniszczeń (w tym przypadku – uszkodzeń ciała). Poza tym należy podkreślić, że samo odszkodowanie to nie wszystko…
Czym jest zadośćuczynienie?
Wiemy już kiedy należy się odszkodowanie za pogryzienie przez psa, aczkolwiek pojęcie wspomnianego już zadośćuczynienia nie ma z nim nic wspólnego. W gruncie rzeczy to dwa odrębne roszczenia, które przysługują ofierze ataku zależnie od stopnia wyrządzonych szkód. Zadośćuczynienie to po prostu forma świadczenia, która należy się osobie pokrzywdzonej za wszelkiego rodzaju uszczerbki niematerialne. Mowa tu oczywiście o stratach emocjonalnych, odczuciu dyskomfortu, bólu itd. Istotne są tu też straty psychiczne, które mogą wynikać również z obecności ran lub blizn.
Odszkodowanie za pogryzienie – wydatki celowe?
Odszkodowanie za ugryzienie psa to świadczenie które przynależą się ofierze za wszelkie, poniesione przez nią szkody materialne. Mowa tu też o poszarpaniu odzieży, ranach, uszkodzonym zegarku itd. Odszkodowanie może być również przeznaczone na pokrycie wydatków przyszłych, to jest m.in., kosztów leczenia, wydatków poniesionych z tytułu operacji plastycznych itd. Co ważne – ich spektrum może być znacznie szersze. Możliwe bowiem, że ów wypadek spowodował powstanie następstw, z którymi pokrzywdzony będzie musiał mierzyć się już przez całe życie.
Podsumowując, ofiara pogryzienia psa może liczyć na szereg korzyści o charakterze majątkowym. W praktyce oznacza to, że pilnowanie swoich czworonożnych pupili, jest jak najbardziej wskazane. Zwłaszcza że bagatelizowanie tego problemu może nas bardzo dużo kosztować.
